Udrażnianie rur i niwelowanie zatorów

Udrażnianie rur i ich przepychanie w sytuacjach awaryjnych to temat znany i opisywany niejednokrotnie. Nie każdy jednak wie, że metod udrażniania jest wiele i w zależności od zaistniałej sytuacji można wybrać odpowiednia metodę, która zastosujemy do wykonania przepychania zatoru w rurach i jego skutecznego udrożnienia. Problem związany z zatorami w rurach nie jest wcale taki rzadki. Praktycznie każdemu w większym lub mniejszym stopniu przydarzy się taki zator albo np. w kuchni, kiedy do odpływu zlewu wpadają resztki jedzenia, albo w łazience, gdy wanna, umywalka lub brodzik, nie radzi sobie z odprowadzaniem wody. W takich sytuacjach można próbować radzić sobie samodzielnie lub wezwać do pomocy hydraulika. 

W Warszawie możemy zadzwonić po pogotowie hydrauliczne takie jak https://przepychanierurwarszawa.pl które oferuje usługi udrażniania rur 24h i 7 dni w tygodniu, więc nawet w niespodziewanych momencie w nocy, możemy liczyć na pomoc doświadczonych fachowców.

Jak rozpoznać zator w rurach?

Istnieje kilka symptomów na podstawie których można wywnioskować, że z naszym odpływem dzieje się coś niedobrego. Do takich standardowych oznak możemy zaliczyć np.:

• bulgotanie wody
• tworzenie pęcherzyków powietrza na odpływie
• powolne uchodzenie wody do rur
• brzydki zapach z odpływu

Jeśli stwierdzimy występowanie któregokolwiek z tych objawów lub kilku naraz, powinniśmy sprawdzić, czy nie występuje problem związany z zatorem. W odpływach zlewów kuchennych, jak już wspomniano, dostają się resztki jedzenia, tłuszcze, kawałki produktów sypkich i lepkich, detergenty. Natomiast w łazience mogą być to włosy, tłuszcz, kawałki mydła i inne elementy, które razem po pewnym czasie mogą osadzać się na ściankach rur i tworzyć zatory. 

Jak udrożnić rury?

Z awarią w postaci zatory i nie schodzącej wody w odpływie, często próbujemy radzić sobie samodzielnie, W sytuacjach nieskomplikowanych pomóc mogą domowe środki udrażniające, na które jednak także powinniśmy uważać z kilku powodów. Po pierwsze są to często środki żrące, więc mogą powodować poparzenia skóry, dlatego wszelkiego typu prace z takimi preparatami powinniśmy wykonywać w gumowych rękawiczkach, aby zabezpieczyć ręce. Poza tym wsypując lub wlewając taki preparat do odpływu, zwłaszcza, gdy wcześniej np. wlaliśmy gorącą wodę, może spowodować silną reakcję w odpływie, powodującą nawet wyrzucanie kawałków w górę wraz z obłokami toksycznej pary. Należy więc robić to niezwykle ostrożnie, nie nachylać się nad odpływem i uważać na oczy i skórę.

Kolejną sprawą związaną z domowymi metodami przepychania rur, jest kwestia ich skuteczności. W prostych sytuacjach, preparaty mogą skutkować, czasem jednak zator może być na tyle duży, że na nic zda się wlewanie lub wsypywanie takiego preparatu do odpływu. W skrajnych sytuacjach może to nawet zadziałać na odwrót niż byśmy sobie tego życzyli, czyli może dojść do większego zwapnienia i zatkania rury . Co zatem robić w takiej sytuacji? Najlepiej skontaktować się wówczas z doświadczonym hydraulikiem i zdać się na jego wiedzę i doświadczenie. 

Metody udrażniania i przepychania rur

Do podstawowych metod udrażniania rur należy sprężyna. Większość firm zajmujących się przepychaniem i likwidowaniem zatorów stosuje sprężynę w standardowych przypadkach. Może być to sprężyna mechaniczna lub elektryczna. Inną nowoczesną i coraz częściej stosowaną metodą jest WUKO, czyli ciśnieniowe przepychanie rur. Nie zawsze oczywiście ta metoda ma zastosowanie. O jej wyborze decyduje w danym przypadku fachowiec, który musi mieć na względzie stan rur i bezpieczeństwo zastosowania tej metody do istniejącej instalacji kanalizacyjnej.